Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
udało się wrócić z Ravensbrück po pięcioletnim tym pobycie.
Nie zastał siostry Stefanii - rozstrzelali ją hitlerowcy.
Nie zastał Bronka Czecha - zginął w Oświęcimiu.
Nie było Rajmunda Kulika - również zamordowanego
w Oświęcimiu.
Zbrakło wielu kolegów-sportowców, którzy zginęli w obozach
zagłady, padli w walce z okupanetm bądź nie wrócili
jeszcze z obczyzny.
SKOK, KTÓRY URATOWAŁ
ŻYCIE
STANISŁAWOWI MARUSARZOWI
Pamiętny wrzesień 1939 roku rozpoczął się na Podhalu tak
jak na wszystkich terenach położonych w pobliżu granicy z
Niemcami. Huk armat, przeplatany ujadaniem
broni maszynowej, mieszał się z rykiem motorów i chrzęstem
stalowych gąsienic, a przygłuszał to wszystko pomruk
nieprzyjacielskich bombowców. Pieklielna ta uwertura
Nie zastał siostry Stefanii - rozstrzelali ją hitlerowcy.
Nie zastał Bronka Czecha - zginął w Oświęcimiu.
Nie było Rajmunda Kulika - również zamordowanego
w Oświęcimiu.
Zbrakło wielu kolegów-sportowców, którzy zginęli w obozach
zagłady, padli w walce z okupanetm bądź nie wrócili
jeszcze z obczyzny.
SKOK, KTÓRY URATOWAŁ
ŻYCIE
STANISŁAWOWI MARUSARZOWI
Pamiętny wrzesień 1939 roku rozpoczął się na Podhalu tak
jak na wszystkich terenach położonych w pobliżu granicy z
Niemcami. Huk armat, przeplatany ujadaniem
broni maszynowej, mieszał się z rykiem motorów i chrzęstem
stalowych gąsienic, a przygłuszał to wszystko pomruk
nieprzyjacielskich bombowców. Pieklielna ta uwertura
udało się wrócić z Ravensbrück po pięcioletnim tym pobycie.<br> Nie zastał siostry Stefanii - rozstrzelali ją hitlerowcy.<br> Nie zastał Bronka Czecha - zginął w Oświęcimiu.<br> Nie było Rajmunda Kulika - również zamordowanego<br>w Oświęcimiu.<br> Zbrakło wielu kolegów-sportowców, którzy zginęli w obozach<br>zagłady, padli w walce z okupanetm bądź nie wrócili<br>jeszcze z obczyzny.<br><br><br><br><br><br><tit>SKOK, KTÓRY URATOWAŁ<br>ŻYCIE<br>STANISŁAWOWI MARUSARZOWI</><br><br><br><br>Pamiętny wrzesień 1939 roku rozpoczął się na Podhalu tak<br>jak na wszystkich terenach położonych w pobliżu granicy z<br>Niemcami. Huk armat, przeplatany ujadaniem<br>broni maszynowej, mieszał się z rykiem motorów i chrzęstem<br>stalowych gąsienic, a przygłuszał to wszystko pomruk<br>nieprzyjacielskich bombowców. Pieklielna ta uwertura
