dowiadujemy się dzięki bojaźni i lękowi. Miłość, która dochodzi później, nie znosi lęku, ale zostaje do niego dodana.<br><br> Autorytet zewnętrzny - mistrzowie religii, maksymy mądrości, nauka filozofów, tradycja ludzkości - opiera się więc zawsze na prawie sumienia. Dlatego też prawdziwy nauczyciel nigdy nie naucza niczego, co już wcześniej nie byłoby w sumieniu obecne, choćby niewyraźnie. Sumienie więc jako zasada wpojona przez samego Boga ma prymat w stosunku do każdego autorytetu zewnętrznego: <q>"gdyby papież przemówił przeciw sumieniu (we właściwym znaczeniu tego słowa), to popełniłby akt samobójczy, usunąłby sobie grunt spod nóg"</>. (List do księcia Norfolku). To, że tak się stać nie może, to inna