Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
czule", słowami: "czuję" i "pragnę", liczbą mnogą, gdy przedstawia swój projekt, historią między wierszami, pauzą po słowach wypowiadanych "nie tym tonem", wykrzyknikiem przeciwko lekceważeniu, niezrozumieniu i ciszy, czasami trzema kropkami kapiącymi na kartkę. Oto podstawowe rodzaje broni używanej przez nią w słownych zapasach z męskimi przeciwnikami. Niektóre mają za zadanie obezwładnić, inne zauroczyć, jeszcze inne zmieszać z błotem. Wszystkie skutkują.

Uwielbiam tę twoją niesamowitą wrażliwość...
"Teoretycznie to takie niemęskie, a praktycznie takie ludzkie" - pomyślałaś sobie, obezwładniając tym niewinnym zdaniem jakiegoś mężczyznę. Spokojnie mogłaś dodać: "Mów mi Kolumb", ponieważ stałaś się odkrywcą tej części jego "ja", którą ukrywa przed tymi, którzy wychowali
czule", słowami: "czuję" i "pragnę", liczbą mnogą, gdy przedstawia swój projekt, historią między wierszami, pauzą po słowach wypowiadanych "nie tym tonem", wykrzyknikiem przeciwko lekceważeniu, niezrozumieniu i ciszy, czasami trzema kropkami kapiącymi na kartkę. Oto podstawowe rodzaje broni używanej przez nią w słownych zapasach z męskimi przeciwnikami. Niektóre mają za zadanie obezwładnić, inne zauroczyć, jeszcze inne zmieszać z błotem. Wszystkie skutkują.<br><br>Uwielbiam tę twoją niesamowitą wrażliwość...<br>"Teoretycznie to takie niemęskie, a praktycznie takie ludzkie" - pomyślałaś sobie, obezwładniając tym niewinnym zdaniem jakiegoś mężczyznę. Spokojnie mogłaś dodać: "Mów mi Kolumb", ponieważ stałaś się odkrywcą tej części jego "ja", którą ukrywa przed tymi, którzy wychowali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego