Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa w salonie kosmetycznym: o pracy, kosmetykach i telewizji
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa w salonie kosmetycznym: o pracy, kosmetykach i telewizji
Rok powstania: 2001
wybielić. Nie mam czasu kiedy się opalać. Po prostu kiedy się wraca o wpół do siódmej, to najważniejsze rzucić na dziecko i ucałować
Przytulić, wypieścić.
Tak.
Odrobić zaległości z dnia całego.
Nie mogę mego męża nastawić na to, żeby jadł normalnie w czasie pracy posiłek główny, tylko przychodzi i je obiadokolację i nie jest dobre jeść na wieczór, no ale niestety, przyzwyczajenie druga natura człowieka i nie mogę tego wyegzekwować.
Zgadza się.
jeżeli się wszystko już skończy, wszystkie obowiązki z dnia o ósmej, nie sądzę, żeby wtedy w stroju bikini można było paradować po grodziskim osiedlu i się opalać.
No nie
Przytulić, wypieścić.
Tak.
Odrobić zaległości z dnia całego.
Nie mogę mego męża nastawić na to, żeby jadł normalnie w czasie pracy posiłek główny, tylko przychodzi i je obiadokolację i nie jest dobre jeść na wieczór, no ale niestety, przyzwyczajenie druga natura człowieka i nie mogę tego wyegzekwować.
Zgadza się.
jeżeli się wszystko już skończy, wszystkie obowiązki z dnia o ósmej, nie sądzę, żeby wtedy w stroju bikini można było paradować po grodziskim osiedlu i się opalać.
No nie
wybielić. Nie mam czasu kiedy się opalać. Po prostu kiedy się wraca o wpół do siódmej, to najważniejsze rzucić na dziecko i ucałować <gap></><br><who1>Przytulić, wypieścić.</><br><who2>Tak.</><br><who1>Odrobić zaległości z dnia całego.</><br><who2>Nie mogę mego męża nastawić na to, żeby jadł normalnie w czasie pracy posiłek główny, tylko przychodzi i je obiadokolację i nie jest dobre jeść na wieczór, no ale niestety, przyzwyczajenie druga natura człowieka i nie mogę tego wyegzekwować.</><br><who1>Zgadza się.</><br><who2><gap> jeżeli się wszystko już skończy, wszystkie obowiązki z dnia o ósmej, nie sądzę, żeby wtedy w stroju bikini można było paradować po grodziskim <vocal desc="yyy"> osiedlu i się opalać.</><br><who1>No nie
