tworzyć wspólną listę na lewicy. Najlepiej w porządku alfabetycznym, żeby jacyś liderkowie nie myśleli, że jak będą mieli pierwsze miejsca, to się załapią do Sejmu, a nie będzie ich później obchodzić, co się stanie z lewicą, czy ludźmi, którzy im zaufali. Oczywiście podpisuję się obiema rękami pod tym manifestem, a obie nogi oddam, żeby chodzić i agitować za tym, co tam jest napisane.</><br><br>Wszystkich chętnych zapraszamy do udziału w dyskusji nad wspólnym programem lewicy. Opinie prosimy przesyłać pod adresem redakcji (ul. Miedziana 11, 00-835 Warszawa) lub mailem (redakcja@trybuna.com.pl). <br>Czekamy też na faksy (022-430-88-70) i