Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
zupełnie innych spraw niż dziś dyskutowane, ale widzę w nim identyczną tendencję. Najpierw wskazuje się na pewne sympatyczne cechy liberalizmu, konserwatyzmu i socjalizmu, powiadając, że dobrze byłoby je ze sobą połączyć, łącznie zaakceptować, by w konkluzji niby żartobliwie stwierdzić, że międzynarodówka taka nigdy nie powstanie, bo nie byłaby w stanie obiecać ludziom szczęścia, czyli rozwiązania ich dylematów.
JS: Kołakowski pochodzi z Polski, kraju katolickiego. Otóż katolicyzm chciałby otworzyć się na każdą prawdę cząstkową; chciałby przyjąć również prawdy za sobą zantagonizowane i szukać dla nich pojednania w perspektywie powszechnej.
BCh: Pierwsza uwaga, jaka mi się nasuwa, jest taka. Mówicie tutaj ciepło - a
zupełnie innych spraw niż dziś dyskutowane, ale widzę w nim identyczną tendencję. Najpierw wskazuje się na pewne sympatyczne cechy liberalizmu, konserwatyzmu i socjalizmu, powiadając, że dobrze byłoby je ze sobą połączyć, łącznie zaakceptować, by w konkluzji niby żartobliwie stwierdzić, że międzynarodówka taka nigdy nie powstanie, bo nie byłaby w stanie obiecać ludziom szczęścia, czyli rozwiązania ich dylematów.&lt;/&gt;<br> &lt;hi&gt;JS&lt;/hi&gt;: &lt;who3&gt;Kołakowski pochodzi z Polski, kraju katolickiego. Otóż katolicyzm chciałby otworzyć się na każdą prawdę cząstkową; chciałby przyjąć również prawdy za sobą zantagonizowane i szukać dla nich pojednania w perspektywie powszechnej.&lt;/&gt;<br> &lt;hi&gt;BCh&lt;/hi&gt;: &lt;who5&gt;Pierwsza uwaga, jaka mi się nasuwa, jest taka. Mówicie tutaj ciepło - a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego