to bardziej obrazy, geometria niż arytmetyka. I bardzo mnie denerwuje, kiedy mój student odpowiadając na pytanie nie ilustruje odpowiedzi rysunkiem, bo zaczynam podejrzewać, że on tego wszystkiego nie widzi. Matematyka to jest w gruncie rzeczy wyobraźnia, która przewyższa wszelkie pomysły poetyckie. Wiadomo, że istnieje skończoność i nieskończoność i że religia obiecuje życie wieczne, nieskończone. Tymczasem w matematyce jest wiele różnych nieskończoności, są nieskończoności większe, mniejsze i różny sposób ich liczenia. Aparat pojęciowy matematyki jest szalenie bogaty i umożliwia znacznie lepsze, precyzyjniejsze myślenie. </><br><br><who7>Także w życiu codziennym? </><br><br><who8>Jest prawo mówiące, że gdy dwóch ludzi ma coś zrobić, to matematyk, jeśli jest jednym