przedtem zabiera na ponton nasze bagaże. Portu nie ma nawet przed najbardziej ekskluzywnym na całych Seszelach hotelem Lemuria. Kompleks Lemuria Resort zajmuje powierzchnię kilkudziesięciu hektarów na samym cyplu Praslinu. Można z jednej plaży w ciągu pół minuty przemieścić się na drugą, można pograć w golfa i tenisa, skorzystać z siłowni, objadać się przez cały dzień do woli sałatkami z rekina, krabami, małżami, krewetkami, homarami, wieprzowiną, baraniną, lodami, ciastkami, kokosami, arbuzami i innymi specjałami, można wypić piwko (za 100 zł, ponieważ drinki są płatne osobno) w pięknie położonej na górze Matki Boskiej Fatimskiej chińskiej restauracji, z której można podziwiać niepowtarzalny zachód słońca