Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
jacht, którym robi się wycieczkę w niedzielę po jeziorze. I tam także pojawiał się ktoś z innego świata: młody autostopowicz, ze skromnym plecakiem i (symbolicznym) nożem obozowym, przygarnięty przez właściciela jachtu w geście jowialnym, lecz przechwałkowym, na wyprawę na wodę. I teraz zaczyna się gra wzajemnych poniżeń, w niej zaś objawia się dno charakterów, widok przygnębiający: w chwili gdy film się kończy, nikt z trojga nie ma złudzeń co do innych ani też co do opinii, jaką ci z kolei o nim mają: następuje kompromitacja komedii granej dla ludzi i dla siebie samego. Otóż "Nóż w wodzie" był zrozumiany w Polsce
jacht, którym robi się wycieczkę w niedzielę po jeziorze. I tam także pojawiał się ktoś z innego świata: młody autostopowicz, ze skromnym plecakiem i (symbolicznym) nożem obozowym, przygarnięty przez właściciela jachtu w geście jowialnym, lecz <orig>przechwałkowym</>, na wyprawę na wodę. I teraz zaczyna się gra wzajemnych poniżeń, w niej zaś objawia się dno charakterów, widok przygnębiający: w chwili gdy film się kończy, nikt z trojga nie ma złudzeń co do innych ani też co do opinii, jaką ci z kolei o nim mają: następuje kompromitacja komedii granej dla ludzi i dla siebie samego. Otóż "Nóż w wodzie" był zrozumiany w Polsce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego