Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
nie zagłusza lęku.
Śmierć jest obecna na scenie cały czas: na powitanie Raniewskiej wybiega kobieta w bieli i figlarnie obsypuje bohaterkę kwiatkami wiśni. To Szarlotta (Krzesisława Dubielówna), która w spektaklu Miśkiewicza jest ucieleśnieniem nieuchronności losu. Długo, milcząco wpatruje się w oczy tych, którzy odejdą - Raniewskiej i Firsa. Śmierć ma twarz obłąkanej kobiety, zarazem staruszki i dziewczynki. Żyje między ludęmi, którzy czasami ją wzruszają, czasami śmieszą. W czwartym akcie, żegnając Raniewską, Szarlotta z kołysanego jak dziecięcy becik tobołka wysypuje ziemię, jakby pieczętowała grób. W tym przejmującym obrazie śmierć bohaterki łączy się ze śmiercią jej synka.
W świecie Miśkiewicza śmierć powraca w postaci
nie zagłusza lęku. <br>Śmierć jest obecna na scenie cały czas: na powitanie Raniewskiej wybiega kobieta w bieli i figlarnie obsypuje bohaterkę kwiatkami wiśni. To Szarlotta (Krzesisława Dubielówna), która w spektaklu Miśkiewicza jest ucieleśnieniem nieuchronności losu. Długo, milcząco wpatruje się w oczy tych, którzy odejdą - Raniewskiej i &lt;name type="person"&gt;Firsa&lt;/&gt;. Śmierć ma twarz obłąkanej kobiety, zarazem staruszki i dziewczynki. Żyje między ludęmi, którzy czasami ją wzruszają, czasami śmieszą. W czwartym akcie, żegnając Raniewską, Szarlotta z kołysanego jak dziecięcy becik tobołka wysypuje ziemię, jakby pieczętowała grób. W tym przejmującym obrazie śmierć bohaterki łączy się ze śmiercią jej synka. <br>W świecie Miśkiewicza śmierć powraca w postaci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego