Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
nie czeka. Marzenia o bogactwie zajmują mi tylko kilka minut w tygodniu i kosztują kilka złotych. Bardzo miły jest moment sprawdzania kuponu - przez głowę przelatują mi myśli, co też pięknego zrobiłabym z wygrana, gdzie bym pojechała i kogo zabrała ze sobą, kogo jeszcze bym uszczęśliwiła. Przez tych kilka minut jestem obłędnie bogata i wyobraźnia daje mi tyle przyjemności, że nie sadzę, aby równie dużo dawały prawdziwe pieniądze. Zbyt wiele z nimi kłopotu.
13 lutego
Lubię siedzieć w "Pauzie". Rano jest tu spokojnie, kilka osób przy stolikach na ogół pisze coś albo czyta, można wyjąć zeszyt i długopis, nie narażając się na
nie czeka. Marzenia o bogactwie zajmują mi tylko kilka minut w tygodniu i kosztują kilka złotych. Bardzo miły jest moment sprawdzania kuponu - przez głowę przelatują mi myśli, co też pięknego zrobiłabym z wygrana, gdzie bym pojechała i kogo zabrała ze sobą, kogo jeszcze bym uszczęśliwiła. Przez tych kilka minut jestem obłędnie bogata i wyobraźnia daje mi tyle przyjemności, że nie sadzę, aby równie dużo dawały prawdziwe pieniądze. Zbyt wiele z nimi kłopotu.<br>13 lutego<br>Lubię siedzieć w "Pauzie". Rano jest tu spokojnie, kilka osób przy stolikach na ogół pisze coś albo czyta, można wyjąć zeszyt i długopis, nie narażając się na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego