by się faktycznie stało, to chyba nie byłbym zaskoczony. Lokalne sojusze SLD z Samoobroną były już zawiązywane, więc współpraca tych partii nie powinna szokować.<br>Jednak bez względu na to, czy te informacje by się potwierdziły, czy nie, warto zwrócić uwagę na pewne cechy samej Samoobrony. To ugrupowanie nie ma wyraźnego oblicza ideologicznego. Jego populizm jest bardziej pragmatyczny niż ideologiczny. Głównym, prawdziwym i jedynym celem Samoobrony jest dążenie do władzy.<br>Ktoś mógłby powiedzieć, że to przecież cel każdej partii. Tylko że Samoobrona jest gotowa wejść w układ niemal z każdym, by u władzy się znaleźć, nie ma bowiem ideowych skrupułów. Wyobrażam sobie