odsuwając się od Bezdeki<br>Co to jest? Słyszałam głos jakiś, który mówił coś wewnątrz mnie o wiecznej śmierci. (+)<br> BEZDEKA<br> wskazując leżącą Alice d'Or<br>To mówił ten posąg. Tylko co zemdlał. Jest to symbol przeszłości, którą poświęciłem dla ciebie.<br> ELLA<br> zdumiona<br>Ależ tam nikogo nie ma!<br> BEZDEKA<br>Czyż nie słyszałaś, jak oboje filozofowali z Jego Świątobliwością?<br> ELLA<br>Pawle, nie żartuj. Ojciec Święty mówił sam ze sobą. Nie patrz tak błędnie, bo się boję. Powiedz mi prawdę.<br> BEZDEKA<br>I tak nie zrozumiesz tego, moje dziecko. Nie mówmy o tym lepiej.<br><br>&lt;page nr=194&gt;<br><br> JULIUSZ II<br>Tak, córko, mistrz Paweł ma rację. Dobra żona nie powinna zbyt