Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.29 (24)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
l.) i Martyna (19 l.) zaczną odliczanie od 100 do matury. Do studniówki przygotowują się od dwóch tygodni. Dziś tematem numer 1 są paznokcie.
Długie sztuczne czy krótsze, ale swoje naturalne. Dziewczyny uznały, że sobotni bal jest wystarczającym powodem, żeby zaszaleć, i wybrały opcję pierwszą. A wracając nie mogły przejść obojętnie obok stoiska z rajstopami. - Kabaretek nigdy za wiele - uznały zgodnie przyjaciółki, po czym każda z nich kupiła sobie po parze pończoch.

Martyna najpierw długo debatowała z panią Grażyną, manikiurzystką, zanim pilniki i lakier poszły w ruch.
- Boże, znowu ręka mi drgnęła. Jestem jakaś podenerwowana. Już trzeci raz pani musi mi
l.) i Martyna (19 l.) zaczną odliczanie od 100 do matury. Do studniówki przygotowują się od dwóch tygodni. Dziś tematem numer 1 są paznokcie.<br>Długie sztuczne czy krótsze, ale swoje naturalne. Dziewczyny uznały, że sobotni bal jest wystarczającym powodem, żeby zaszaleć, i wybrały opcję pierwszą. A wracając nie mogły przejść obojętnie obok stoiska z rajstopami. &lt;q&gt;- Kabaretek nigdy za wiele&lt;/&gt; - uznały zgodnie przyjaciółki, po czym każda z nich kupiła sobie po parze pończoch. <br><br>Martyna najpierw długo debatowała z panią Grażyną, manikiurzystką, zanim pilniki i lakier poszły w ruch.<br>&lt;q&gt;- Boże, znowu ręka mi drgnęła. Jestem jakaś podenerwowana. Już trzeci raz pani musi mi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego