Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
śledztwa, sprawa była politycznie wykorzystywana". "Tak pozwalały nam myśleć, a potem utwierdzały w przekonaniu liczne publikacje, wśród których przeważały, niestety, artykuły utrzymane w tonie taniej sensacji". Zdaniem obu kobiet, media eksponowały, wykorzystując przecieki ze śledztwa, "wyrwane z kontekstu wątki, mające często charakter co najwyżej hipotez śledczych". "Przedstawiany był w nich obraz Marka Papały uwłaczający jego godności, głęboko raniący także naszą godność i uczucia" - stwierdzają żona i córka generała.

Obawiamy się, że śledztwo znalazło się "w martwym punkcie" - piszą, a "urzędowo podtrzymywany przez niektóre osoby optymizm, iż wyjaśnienie motywów zabójstwa i zatrzymanie zabójców jest tylko kwestią czasu, służy zbijaniu kapitału politycznego, zastępując
śledztwa, sprawa była politycznie wykorzystywana". "Tak pozwalały nam myśleć, a potem utwierdzały w przekonaniu liczne publikacje, wśród których przeważały, niestety, artykuły utrzymane w tonie taniej sensacji". Zdaniem obu kobiet, media eksponowały, wykorzystując przecieki ze śledztwa, "wyrwane z kontekstu wątki, mające często charakter co najwyżej hipotez śledczych". "Przedstawiany był w nich obraz &lt;name type="person"&gt;Marka Papały&lt;/name&gt; uwłaczający jego godności, głęboko raniący także naszą godność i uczucia" - stwierdzają żona i córka generała.<br><br>Obawiamy się, że śledztwo znalazło się "w martwym punkcie" - piszą, a "urzędowo podtrzymywany przez niektóre osoby optymizm, iż wyjaśnienie motywów zabójstwa i zatrzymanie zabójców jest tylko kwestią czasu, służy zbijaniu kapitału politycznego, zastępując
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego