Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
akcji antyterrorystycznego oddziału Cieni - jeszcze w Prawdziwym Życiu - i faktycznie zrobiło to na nim piorunujące wrażenie. Całość była wariantowo preedytowana i od wejścia aż do potrójnego clear trwała niecałą sekundę. Film puszczali w dziesięciokrotnym zwolnieniu, żeby się można było w ogóle zorientować, co tam się właściwie stało. Hunt miał te obrazy w pamięci i musiałby być daleko bardziej zdesperowany, by sięgać w obecności Cienia po broń. Prawdę rzekłszy, nie wyobrażał sobie aż takiego stopnia desperacji.
Tak więc jechał przez nocny Nowy Jork tym minivanem o ciemno zablankowanych oknach, z roztrzęsioną Mariną Vassone w objęciach, milczącym i nieruchomym Vittoriem na dwa wyciągnięcia
akcji antyterrorystycznego oddziału Cieni - jeszcze w Prawdziwym Życiu - i faktycznie zrobiło to na nim piorunujące wrażenie. Całość była wariantowo preedytowana i od wejścia aż do potrójnego clear trwała niecałą sekundę. Film puszczali w dziesięciokrotnym zwolnieniu, żeby się można było w ogóle zorientować, co tam się właściwie stało. Hunt miał te obrazy w pamięci i musiałby być daleko bardziej zdesperowany, by sięgać w obecności Cienia po broń. Prawdę rzekłszy, nie wyobrażał sobie aż takiego stopnia desperacji. <br>Tak więc jechał przez nocny Nowy Jork tym minivanem o ciemno zablankowanych oknach, z roztrzęsioną Mariną Vassone w objęciach, milczącym i nieruchomym Vittoriem na dwa wyciągnięcia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego