Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
do głośnika, wzbogacony o odpowiednie echo powoduje ciarki u ludzi, którzy myśleli, że to już koniec nabożeństwa. Skojarzenia interpretacyjne są natrętne: tak, to seks, to zwierzęcość, to skowyt...

lato 1998

Jak się pędzi ku zdradzie?
Siadam przy marniawym turystycznym stoliczku na usłużnie przyniesionym przez krościatego chłopaczka fotelu na kółkach, takim obrotowym, biurowym, z jak zwykle dziwacznie rozregulowanymi podłokietnikami i niepewnym oparciem, siadam, nieco wkurzony paroma ruchami sprawdzam, czy się nie wyłożę, ale mimo że cała ta konstrukcja jeździ we wszystkie strony, jakoś daje się na niej usiedzieć. Cicho, żeby nie zagłuszać instrukcji prowadzącej próbę pani Renaty, potwierdzam szeptem "kawy, kawy tak
do głośnika, wzbogacony o odpowiednie echo powoduje ciarki u ludzi, którzy myśleli, że to już koniec nabożeństwa. Skojarzenia interpretacyjne są natrętne: tak, to seks, to zwierzęcość, to skowyt...<br><br>lato 1998<br><br>Jak się pędzi ku zdradzie? <br>Siadam przy marniawym turystycznym stoliczku na usłużnie przyniesionym przez krościatego chłopaczka fotelu na kółkach, takim obrotowym, biurowym, z jak zwykle dziwacznie rozregulowanymi podłokietnikami i niepewnym oparciem, siadam, nieco wkurzony paroma ruchami sprawdzam, czy się nie wyłożę, ale mimo że cała ta konstrukcja jeździ we wszystkie strony, jakoś daje się na niej usiedzieć. Cicho, żeby nie zagłuszać instrukcji prowadzącej próbę pani Renaty, potwierdzam szeptem "kawy, kawy tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego