Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
Soderbergh, Coenowie. Nie pędzą na oślep. Najlepszych autorów ciekawi co innego. Własne spojrzenie i świeże pomysły. Pytacie, co z tego? Niech robią swoje, a inni niech kręcą pulpę. Dla żądnych eskalacji efektów i poddających się bełkotom, jak w reklamie, z której można się dowiedzieć na billboardach, że jakiś baton to - obsesja.
Niestety, kino popularne to system naczyń połączonych. Każdy dystrybutor pragnie większej kasy, eskalacje zaś mają paskudną właściwość: wciągają za granice bez powrotu. Przez drenaż rynku niemal wszystkie pewniaki zajeżdżono na torze wyścigu atrakcji. Fabuły nie mogą się już wyzwolić z jarzma cudownych wyjść z tuzina niebywałych opresji; wszędzie coraz częściej
Soderbergh&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Coenowie&lt;/&gt;. Nie pędzą na oślep. Najlepszych autorów ciekawi co innego. Własne spojrzenie i świeże pomysły. Pytacie, co z tego? Niech robią swoje, a inni niech kręcą pulpę. Dla żądnych eskalacji efektów i poddających się bełkotom, jak w reklamie, z której można się dowiedzieć na billboardach, że jakiś baton to - obsesja.<br>Niestety, kino popularne to system naczyń połączonych. Każdy dystrybutor pragnie większej kasy, eskalacje zaś mają paskudną właściwość: wciągają za granice bez powrotu. Przez drenaż rynku niemal wszystkie pewniaki zajeżdżono na torze wyścigu atrakcji. Fabuły nie mogą się już wyzwolić z jarzma cudownych wyjść z tuzina niebywałych opresji; wszędzie coraz częściej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego