Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
mnie dobrze?
- Zrozumieliśmy... - wyjękło echo.
- Doskonale, wiedziałem z góry, że mam do czynienia z ludźmi inteligentnymi. Nie traćmy wobec tego czasu. Dodaję wam pięć minut na sprawdzenie tego, co wam powiedziałem. Możecie przez ten czas przekonać się, że druty wasze są naprawdę przecięte i że wieś znajduje się w polu obstrzału naszego statku. Dla pewności uprzedzam was, że pierwszy konny posłaniec czy rowerzysta, który by ukazał się na szosie, dostanie kulą w łeb. A teraz - do rzeczy. Powtarzam jeszcze raz: Jeżeli za godzinę wozy z mąką ukażą się na brzegu i w pół godziny galary będą naładowane, odjedziemy, nie przybijając do
mnie dobrze?<br>- Zrozumieliśmy... - wyjękło echo.<br>- Doskonale, wiedziałem z góry, że mam do czynienia z ludźmi inteligentnymi. Nie traćmy wobec tego czasu. Dodaję wam pięć minut na sprawdzenie tego, co wam powiedziałem. Możecie przez ten czas przekonać się, że druty wasze są naprawdę przecięte i że wieś znajduje się w polu obstrzału naszego statku. Dla pewności uprzedzam was, że pierwszy konny posłaniec czy rowerzysta, który by ukazał się na szosie, dostanie kulą w łeb. A teraz - do rzeczy. Powtarzam jeszcze raz: Jeżeli za godzinę wozy z mąką ukażą się na brzegu i w pół godziny galary będą naładowane, odjedziemy, nie przybijając do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego