Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zbyt wiele w ofercie dla młodych.

Potrzebni na wybory

Piotr Koziol, student Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji, przewodniczący Związku Młodzieży Mniejszości Niemieckiej na Opolszczyźnie, mówi, że on też ma swoje małe rachunki krzywd: - Jeszcze w liceum, kiedy podkreślałem swoją śląskość z korzeniami niemieckimi, polonistka wyzywała mnie od najgorszych, a najłagodniejszą oceną było powiedzenie: "Chińczyku, jak ty ładnie mówisz po polsku" - przypomina niezbyt odległe lata. - Ale nigdy nie powiem, że to Polacy mnie dyskryminowali, robiła to konkretna, wredna baba.

Na spotkaniach niemieckiego koła przeważnie rozmawia się po polsku, również po swojemu, czyli gwarą, najmniej po niemiecku: - Za to z władzami mniejszości coraz
zbyt wiele w ofercie dla młodych.<br><br>&lt;tit&gt;Potrzebni na wybory&lt;/&gt;<br><br>Piotr Koziol, student Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji, przewodniczący Związku Młodzieży Mniejszości Niemieckiej na Opolszczyźnie, mówi, że on też ma swoje małe rachunki krzywd: - Jeszcze w liceum, kiedy podkreślałem swoją &lt;orig&gt;śląskość&lt;/&gt; z korzeniami niemieckimi, polonistka wyzywała mnie od najgorszych, a najłagodniejszą oceną było powiedzenie: "Chińczyku, jak ty ładnie mówisz po polsku" - przypomina niezbyt odległe lata. - Ale nigdy nie powiem, że to Polacy mnie dyskryminowali, robiła to konkretna, wredna baba.<br><br>Na spotkaniach niemieckiego koła przeważnie rozmawia się po polsku, również po swojemu, czyli gwarą, najmniej po niemiecku: - Za to z władzami mniejszości coraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego