Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
urządziłem komedię, proszę pana... Dość zresztą niebezpieczną... A musiałem ją urządzić; wiedziałem bowiem, że byłem śledzony. Gdybym poszedł prosto do prawdziwej kryjówki, odebrano by nam prawdziwą rzecz znalezioną. Za wszelką cenę musiałem się pozbyć tych, co za mną szli krok w krok. Gdy wilki gonią człowieka, człowiek rzuca im byle ochłap, aby się wilki zatrzymały. Uczyniłem podobnie. Widziałem wśród gratów na strychu starą, okutą skrzynkę, napełnioną szpargałami. Zabrałem ją w nocy, o czym wiedział tylko pan profesor...
- Ha! - zawołał pan profesor pomalowawszy to słówko podziwem, zdumieniem i prawdą.
- ...Ze Staszkiem Burskim napełniliśmy skrzynkę starym żelaziwem, przytwierdziliśmy wieko gwoździami, wbitymi na amen
urządziłem komedię, proszę pana... Dość zresztą niebezpieczną... A musiałem ją urządzić; wiedziałem bowiem, że byłem śledzony. Gdybym poszedł prosto do prawdziwej kryjówki, odebrano by nam prawdziwą rzecz znalezioną. Za wszelką cenę musiałem się pozbyć tych, co za mną szli krok w krok. Gdy wilki gonią człowieka, człowiek rzuca im byle ochłap, aby się wilki zatrzymały. Uczyniłem podobnie. Widziałem wśród gratów na strychu starą, okutą skrzynkę, napełnioną szpargałami. Zabrałem ją w nocy, o czym wiedział tylko pan profesor...<br>- Ha! - zawołał pan profesor pomalowawszy to słówko podziwem, zdumieniem i prawdą.<br>- ...Ze Staszkiem Burskim napełniliśmy skrzynkę starym żelaziwem, przytwierdziliśmy wieko gwoździami, wbitymi na amen
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego