do życia linoskoczka. Dużo ryzykuje, ale jak już przejdzie po linie, to czeka go nagroda: "panienki, alkohol, zabawa"...<br>Michał Urbaniak: To prawda. Życie muzyka obfituje w stresy. Kiedy grasz koncert, chcesz jak najlepiej wypaść, musisz się maksymalnie skoncentrować. A potem rodzi się potrzeba odreagowania tego wszystkiego. Trzeba się rozerwać, żeby ochłonąć.<br>CKM: Dużo pan tych nagród w życiu zebrał?<br>M.U.: Jako nastolatek rzeczywiście trochę tego uzbierałem, nie ukrywam. Kiedy jest się młodym, o tym właśnie się marzy. I to normalne, że chce się posmakować życia. Ale raczej nie zbierałem wszystkich nagród naraz. Jeśli była balanga alkoholowa, to się piło, jeśli