Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
rozprawia, sądzi
i przewodzi, to oczy jej prześlizgują się po Adeli,
zupełnie jak po każdej innej, obcej dziewczynce. Jakby jej
nie widziały, jakby zupełnie nie dostrzegały, że to
jest przecież ona - Adela! Więc Adela przypomina sobie
te czasy, kiedy to Krysia nie widziała nikogo poza nią, kiedy
każde jej spojrzenie odbijało się w oczach Krysi radością,
smutkiem, lękiem i udręką.

Prawda, że Adelę krępowała czasem i męczyła
ta nieustanna czujność, to wieczne napięcie, ten śmiech
i te łzy, ta cała atmosfera dusznego niepokoju, która
otaczała wówczas ich przyjaźń.

Prawda, że to ona sama odtrąciła od siebie dawną
Krysię.

Ale teraz...

Bo czyż
rozprawia, sądzi <br>i przewodzi, to oczy jej prześlizgują się po Adeli, <br>zupełnie jak po każdej innej, obcej dziewczynce. Jakby jej <br>nie widziały, jakby zupełnie nie dostrzegały, że to <br>jest przecież ona - Adela! Więc Adela przypomina sobie <br>te czasy, kiedy to Krysia nie widziała nikogo poza nią, kiedy <br>każde jej spojrzenie odbijało się w oczach Krysi radością, <br>smutkiem, lękiem i udręką. <br><br>Prawda, że Adelę krępowała czasem i męczyła <br>ta nieustanna czujność, to wieczne napięcie, ten śmiech <br>i te łzy, ta cała atmosfera dusznego niepokoju, która <br>otaczała wówczas ich przyjaźń. <br><br>Prawda, że to ona sama odtrąciła od siebie dawną <br>Krysię. <br><br>Ale teraz... <br><br>Bo czyż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego