Typ tekstu: Książka
Autor: Milewski Stanisław
Tytuł: Ciemne sprawy międzywojnia
Rok: 2002
jego przyjaciela, obrońcy liczyli na to, że zapadnie wyrok uniewinniający. Tak można było wnioskować na podstawie opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej: Witolda Grzywo-Dąbrowskiego i sprowadzonego z Krakowa Leona Wachholza. Nie wykluczyli oni bowiem możliwości, że w grę wchodziło samobójstwo.
Gdy oskarżonego przeprowadzano do izby aresztantów, na klatce schodowej oddał do niego trzy strzały z rewolweru brat ofiary, Moszek. Gurfinkiela trafiły dwie kule: w głowę i w kark; trzecia chybiła i utkwiła w ścianie. Zamachowiec oświadczył prokuratorowi: "Musiałem pomścić śmierć brata, bo bardzo go kochałem".
Sprawę, w której zeznawać miało jeszcze 44 świadków, odroczono do czasu wyzdrowienia rannego. Hazenfus natomiast
jego przyjaciela, obrońcy liczyli na to, że zapadnie wyrok uniewinniający. Tak można było wnioskować na podstawie opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej: Witolda Grzywo-Dąbrowskiego i sprowadzonego z Krakowa Leona Wachholza. Nie wykluczyli oni bowiem możliwości, że w grę wchodziło samobójstwo.<br>Gdy oskarżonego przeprowadzano do izby aresztantów, na klatce schodowej oddał do niego trzy strzały z rewolweru brat ofiary, Moszek. Gurfinkiela trafiły dwie kule: w głowę i w kark; trzecia chybiła i utkwiła w ścianie. Zamachowiec oświadczył prokuratorowi: "Musiałem pomścić śmierć brata, bo bardzo go kochałem".<br>Sprawę, w której zeznawać miało jeszcze 44 świadków, odroczono do czasu wyzdrowienia rannego. Hazenfus natomiast
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego