przecząco pokręciłem głową, nie chcąc, aby wiedziała, że interesuję się tą sprawą, rozpoczęła opowiadanie historii, którą znałem z Księgi strachów.<br>Gdy skończyła, wzruszyłem ramionami.<br>- Przyznaję, Kasiu, że nie potrafię się połapać w tej kwestii. Chcesz mi wmówić, że ten pan Klaus, Weber i inni przyjechali tutaj pewnego pięknego dnia, aby odnaleźć tę "rzecz najcenniejszą"? Bo przecież skarbów Haubitza już tu nie ma, zostały przekazane do muzeum.<br>- Ich przyjazd tutaj został spowodowany procesem sądowy m.<br>- Procesem sądowym?<br>- A tak. Oskarżony jest pan Weber i gazeta, w której on pracuje. Jeśli pan Weber wyjaśni zagadkę szachownicy i odnajdzie tę "rzecz najcenniejszą", zostanie uniewinniony