Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
językiem należy odpowiadać, podaliśmy mu personalia wszystkich obecnych w czasie zbrodni. Pan Muldgaard sobie notował. Uzgodniliśmy czas przeniesienia się na taras i sprecyzowaliśmy stopień zażyłości z Edkiem. Następnie zaczęło się trudniejsze.
- Co robiły one? - spytał pan Muldgaard.
- Dlaczego tylko my? - zaprotestowała Zosia z oburzeniem i pretensją w przekonaniu, iż pytanie odnosi się wyłącznie do kobiet.
- A kto? - zdziwił się pan Muldgaard.
Leszek wykonał w kierunku Zosi uspokajający gest.
- My też - powiedział. - On ma na myśli nas wszystkich. Mówmy po kolei, co kto pamięta.
- Ja nogi - oświadczył stanowczo i bez namysłu Paweł. - Pamiętam same nogi.
- Jakie nogi? - zainteresował się pan Muldgaard.
Paweł
językiem należy odpowiadać, podaliśmy mu personalia wszystkich obecnych w czasie zbrodni. Pan Muldgaard sobie notował. Uzgodniliśmy czas przeniesienia się na taras i sprecyzowaliśmy stopień zażyłości z Edkiem. Następnie zaczęło się trudniejsze.<br>- Co robiły one? - spytał pan Muldgaard.<br>- Dlaczego tylko my? - zaprotestowała Zosia z oburzeniem i pretensją w przekonaniu, iż pytanie odnosi się wyłącznie do kobiet.<br>- A kto? - zdziwił się pan Muldgaard.<br>Leszek wykonał w kierunku Zosi uspokajający gest.<br>- My też - powiedział. - On ma na myśli nas wszystkich. Mówmy po kolei, co kto pamięta.<br>- Ja nogi - oświadczył stanowczo i bez namysłu Paweł. - Pamiętam same nogi.<br>- Jakie nogi? - zainteresował się pan Muldgaard.<br>Paweł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego