odrzuceniu planu, ale poparciu kilku ustaw) umiarkowanie pozytywnie, co pozwoliło na wzmocnienie złotego.</><br>Część inwestorów była przygotowana nawet na gorszy scenariusz, stąd część z nich przystąpiła do kupowania złotówek. Po południu za euro płacono około 4,882 zł, a za dolara 3,924 zł. Pod koniec ubiegłego tygodnia było to odpowiednio 4,9 zł i 3,93 zł.<br>Jednak nastrój na rynku jest nerwowy. Jeszcze przed ogłoszeniem decyzji <name type="org">PO</> euro kosztowało ponad 4,94 zł, czyli w okolicach historycznego maksimum.<br>Zdaniem <name type="person">Jacka Wiśniewskiego</>, ekonomisty <name type="org">Pekao</>, oświadczenie <name type="org">PO</> uspokoiło rynek, ale nie rozwiązało problemu. <q>- Nie wiadomo, kto poprze następne ustawy z planu