Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
sens dosłownie pojedynczy, jak gdyby wskazujący palcem konkretną jednostkę (Ecce Homo).
Zostawię na chwilę Miłosza i powołam się na autora, którego w tym kontekście, w tym miejscu i w tym momencie historycznym, w którym wszyscy się znajdujemy, z pewnością się Państwo nie spodziewali. Mam na myśli George'a Orwella. Gdyby jakiś odpowiednio zaprogramowany komputer mógł nam sporządzić listę sławnych ludzi, którzy dokładnie dziesięć lat temu byli cytowani najczęściej, a dzisiaj są cytowani najrzadziej, Orwella wyprzedzałby na tej liście chyba tylko Ronald Reagan. Kogo dziś, tyle lat po roku 1984, obchodzi Orwell? Na co on komu w roku 1992, kiedy ocalałe jeszcze gdzieniegdzie
sens dosłownie pojedynczy, jak gdyby wskazujący palcem konkretną jednostkę (Ecce Homo).<br> Zostawię na chwilę Miłosza i powołam się na autora, którego w tym kontekście, w tym miejscu i w tym momencie historycznym, w którym wszyscy się znajdujemy, z pewnością się Państwo nie spodziewali. Mam na myśli George'a Orwella. Gdyby jakiś odpowiednio zaprogramowany komputer mógł nam sporządzić listę sławnych ludzi, którzy dokładnie dziesięć lat temu byli cytowani najczęściej, a dzisiaj są cytowani najrzadziej, Orwella wyprzedzałby na tej liście chyba tylko Ronald Reagan. Kogo dziś, tyle lat po roku 1984, obchodzi Orwell? Na co on komu w roku 1992, kiedy ocalałe jeszcze gdzieniegdzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego