trasach wylotowych. <br>Niestety, stolica utknęła w korkach. Stały tramwaje, autobusy, z trudem przebijały się przez korki karetki i straż pożarna. <br>- Całe szczęście, że nie było poważnych pożarów lub wypadków. Nie wyobrażam sobie, jak byśmy dojechali z pomocą - wzdychał Dariusz Malinowski, rzecznik warszawskiej straży pożarnej. <br>- Rozumiem zdenerwowanie mieszkańców, ale z pełną odpowiedzialnością zrobiliśmy blokady - tłumaczył inspektor Antoni Kowalczyk, komendant stołecznej policji. - Ze statystyk wynika, że w środę i czwartek przed południem kradzionych jest najwięcej pojazdów. Chcemy, aby tym razem zginęło ich niewiele lub żaden. <br>Do popołudnia policja odzyskała 7 osobowych aut skradzionych w Warszawie, wartych ok. 200 tys. zł oraz dwa tiry