Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
w opowiadaniu "Kiedyś na bagnie" dostępnym na stronie: wspomnienia. Nie będę więc tu tego powtarzał.
A co poza polowaniem? Ano toki mają tę właściwość, że już o godzinie 7 rano jest po polowaniu. I coś trzeba robić! Więc najpierw śniadanie, zakrapiane na dobry początek. Potem czekając na obiad spożywało się "odrobinkę", by nie wyjść z wprawy. Do obiadu wiadomo: "tylko ludzie głupie nie piją przy zupie". Po południu Janusz wracał z pracy, jakże więc nie przyjąć go godnie w jego własnym domu? A podczas kolacji, długie, zakrapiane rodaków rozmowy, nieraz przeciągały się do północy.
I tak przez 7 dni, i nie
w opowiadaniu "Kiedyś na bagnie" dostępnym na stronie: wspomnienia. Nie będę więc tu tego powtarzał.<br>A co poza polowaniem? Ano toki mają tę właściwość, że już o godzinie 7 rano jest po polowaniu. I coś trzeba robić! Więc najpierw śniadanie, zakrapiane na dobry początek. Potem czekając na obiad spożywało się "odrobinkę", by nie wyjść z wprawy. Do obiadu wiadomo: "tylko ludzie głupie nie piją przy zupie". Po południu Janusz wracał z pracy, jakże więc nie przyjąć go godnie w jego własnym domu? A podczas kolacji, długie, zakrapiane rodaków rozmowy, nieraz przeciągały się do północy.<br>I tak przez 7 dni, i nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego