co jest prawdą, co jest dobrem itd. Kiedy mówi o objawieniu, to zawsze chodzi mu o jakiś zespół prawd, których człowiek inaczej by nie znał, gdyby Pan Bóg przed nim ich nie odsłonił. Tymczasem objawienie, w każdym razie objawienie chrześcijańskie, to jest przede wszystkim odsłonięcie się Boga żywego. Owszem, temu odsłonięciu się towarzyszy również przekaz w postaci zdań, ale zawsze chodzi tu o udzielanie się Boga żywego, o coś nieskończenie więcej, niż o zespół zdań. Natomiast ilekroć Kołakowski przypisuje mi jako wierzącemu chrześcijanowi pewne wierzenia, czuję się zrównany ze starą babką, która rzuca za siebie trzy zapałki, aby uniknąć nieszczęścia. Po prostu