Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
tylko w Afganistanie, ale w całym świecie islamu. Że on, wiejski mułła z zapomnianego przez świat i ludzi zaścianka, stanie się nowym Saladynem, który pokona krzyżowców, a może nawet mahdim, wyczekiwanym przez lud Jedynym Sprawiedliwym, zesłanym tuż przed dniem Sądu Ostatecznego przez Najwyższego, by wyprowadził Jemu wiernych z niewoli.
- Zaczął odsuwać od siebie nas, weteranów, którzyśmy tu wyrośli, tu żyli według naszych własnych praw i obyczajów. - Kiedy opowiadał o tamtych czasach, w oczy Chaksara, miłośnika starych ksiąg, zakradał się głęboki smutek, jak na wspomnienie zmarnowanej, jedynej i niespodziewanej szansy. W tym smutku nie było kipiącej złości za popełnione błędy czy zaniedbania
tylko w Afganistanie, ale w całym świecie islamu. Że on, wiejski mułła z zapomnianego przez świat i ludzi zaścianka, stanie się nowym Saladynem, który pokona krzyżowców, a może nawet mahdim, wyczekiwanym przez lud Jedynym Sprawiedliwym, zesłanym tuż przed dniem Sądu Ostatecznego przez Najwyższego, by wyprowadził Jemu wiernych z niewoli.<br>- Zaczął odsuwać od siebie nas, weteranów, którzyśmy tu wyrośli, tu żyli według naszych własnych praw i obyczajów. - Kiedy opowiadał o tamtych czasach, w oczy Chaksara, miłośnika starych ksiąg, zakradał się głęboki smutek, jak na wspomnienie zmarnowanej, jedynej i niespodziewanej szansy. W tym smutku nie było kipiącej złości za popełnione błędy czy zaniedbania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego