Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
wygadujesz za głupstwa?! - zawołała
zdziwiona i przestraszona.

- E... to nic... - byłam bardzo zawstydzona.

A jeszcze bardziej, gdy usłyszałam, jak mama opowiada
o tym ojcu:

- Myślałam, że mała ma gorączkę! Widocznie
dzieci odczuwają potrzebę takiego bezsensownego powtarzania
świeżo przyswojonych słów.

Mimo to nie mogłam się oprzeć urokowi zagadki, która
kryła się odtąd w każdej najcodzienniejszej i najlepiej
znanej rzeczy. Po dziesięć razy dziennie biegłam do Jana
i pytałam z bijącym sercem:

- A dębowa szafa?! A srebro?! A kołnierzyk przy
moim paltociku?!

Jan od razu wiedział, o co chodzi.

- Imitacja! - odpowiadał ponuro.

I okazywało się, że szafa nie była dębowa, że
srebro nie
wygadujesz za głupstwa?! - zawołała <br>zdziwiona i przestraszona. <br><br>- E... to nic... - byłam bardzo zawstydzona. <br><br>A jeszcze bardziej, gdy usłyszałam, jak mama opowiada <br>o tym ojcu: <br><br>- Myślałam, że mała ma gorączkę! Widocznie <br>dzieci odczuwają potrzebę takiego bezsensownego powtarzania <br>świeżo przyswojonych słów. <br><br>Mimo to nie mogłam się oprzeć urokowi zagadki, która <br>kryła się odtąd w każdej najcodzienniejszej i najlepiej <br>znanej rzeczy. Po dziesięć razy dziennie biegłam do Jana <br>i pytałam z bijącym sercem: <br><br>- A dębowa szafa?! A srebro?! A kołnierzyk przy <br>moim paltociku?! <br><br>Jan od razu wiedział, o co chodzi. <br><br>- Imitacja! - odpowiadał ponuro. <br><br>I okazywało się, że szafa nie była dębowa, że <br>srebro nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego