kobiecie Kreskę i wszedł do kuchni z powrotem, oznajmiając, że chyba zjadłby coś smażonego.<br>Gabrysia podała mu swojego "Cyklopa", uspokajając go, że może jeść śmiało, bo ona sobie przecież może usmażyć następne jajko na grzance - po czym zajrzała do lodówki i stwierdziła, że jajek już nie ma, ani jednego, i odtąd jej największym zmartwieniem było: jak nie ujawnić przed mężem i resztą zgromadzenia, że dla niej nic już nie ma na kolację.<br>Potem pozostało jej już tylko przekonać córeczki, by ponownie umyły zęby oraz nogi. Następnie należało zmienić im obu doły od <page nr=99> piżam, gdyż przy myciu nóg zamoczyły nogawki, a potem