Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
centymetry wzrostu, jednakże nie był tak potężnej budowy jak wielu jego rówieśników, ale szczupłym, żylastym młodzieńcem o gibkich ruchach i melancholijnie zadumanym obliczu. Małomówny, nie przepadał też za tańcami, skalpowaniem zabitych czy gromadzeniem "dotknięć" w bitwach, mimo że trudno by o dzielniejszego niż on, zwłaszcza w walkach z białymi.
Szaleńczą odwagę późniejszego wodza wojennego Oglalów łączą niektórzy z widzeniem jeszcze z chłopięcego wieku, kiedy to nieziemska istota miała mu obiecać, iż nigdy go nie zrani żadna kula ani strzała białego człowieka. Jedyne niebezpieczeństwo, którego winien się obawiać, będzie pochodziło ze strony ludzi jego własnej rasy. Przepowiednia sprawdziła się bez reszty. Nigdy
centymetry wzrostu, jednakże nie był tak potężnej budowy jak wielu jego rówieśników, ale szczupłym, żylastym młodzieńcem o gibkich ruchach i melancholijnie zadumanym obliczu. Małomówny, nie przepadał też za tańcami, skalpowaniem zabitych czy gromadzeniem "dotknięć" w bitwach, mimo że trudno by o dzielniejszego niż on, zwłaszcza w walkach z białymi.<br>Szaleńczą odwagę późniejszego wodza wojennego Oglalów łączą niektórzy z widzeniem jeszcze z chłopięcego wieku, kiedy to nieziemska istota miała mu obiecać, iż nigdy go nie zrani żadna kula ani strzała białego człowieka. Jedyne niebezpieczeństwo, którego winien się obawiać, będzie pochodziło ze strony ludzi jego własnej rasy. Przepowiednia sprawdziła się bez reszty. Nigdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego