ciężką porażkę", co przyznał wkrótce po ogłoszeniu wyników Hans Dietrich Genscher. Jest to zapewne również jego osobista porażka, albowiem spośród najbardziej prominentnych polityków Republiki Federalnej żaden nie brał udziału w tylu wiecach wyborczych co on, aż w pięćdziesięciu. Nie potwierdził się slogan liberałów" "<hi>Odwaga dla wolności - odwaga dla odpowiedzialności</>". Tej odwagi, choćby największej, nie dostrzeżono w wystarczającym stopniu w ferworze walki dwóch gigantów: zabrakło 0,02 proc., czyli 1360 głosów. Prawa wyborcze przysługiwały 12,2 mln ludzi.<br><br>Gdzie dwóch się bije, tam trzeci, najmniejszy, otrzymuje razy najsroższe. Tak więc spełniło się przewidywanie tych wszystkich, którzy po nominacji Straussa kandydatem na kanclerza