Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
zadomowieni... Usłyszałaś łagodną, zabawną muzykę, jakby stąpanie miękkich łap po dywanie. M. i F. stali obok Julii i bili brawo twym kocim podskokom i piruetom.
- Kim będzie? - niespokojnie spytała Julia.
- Będzie tancerką - głos M. brzmiał chropowato i nieprzyjemnie - a gdy przestanie tańczyć, nigdy nie pogodzi się z losem. Będzie bardzo odważna, do końca...
- Będzie miała duszę tancerki, a to niełatwe - dodał F.
Słyszałaś dokładnie?
Chyba tak, ale nie rozumiałam słów, które wtedy nie miały dla mnie jeszcze znaczenia. A może to nie były słowa, tylko myśli mojej matki, M. lub F.? A mnie wydało się jedynie, że je usłyszałam?
Wkrótce taniec
zadomowieni... Usłyszałaś łagodną, zabawną muzykę, jakby stąpanie miękkich łap po dywanie. M. i F. stali obok Julii i bili brawo twym kocim podskokom i piruetom.<br> - Kim będzie? - niespokojnie spytała Julia.<br> - Będzie tancerką - głos M. brzmiał chropowato i nieprzyjemnie - a gdy przestanie tańczyć, nigdy nie pogodzi się z losem. Będzie bardzo odważna, do końca...<br>- Będzie miała duszę tancerki, a to niełatwe - dodał F.<br>Słyszałaś dokładnie?<br> Chyba tak, ale nie rozumiałam słów, które wtedy nie miały dla mnie jeszcze znaczenia. A może to nie były słowa, tylko myśli mojej matki, M. lub F.? A mnie wydało się jedynie, że je usłyszałam?<br> Wkrótce taniec
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego