Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
i kapitana oraz z ciastkami specjalnie według życzeń hrabiny przygotowanymi. Kapitan zasiadał do kawy na drugim leżaku, bawiąc hrabinę opowiadaniami z tysiąca i niejednej nocy w Paryżu, mającymi na celu utrzymanie hrabiny w dobrym nastroju, by ani przez chwilę nie odczuła przykrej dla niektórych pasażerów monotonii, zbliżonej do atmosfery więzienia, ofiarowującego jedyną atrakcję polegającą na możliwości utopienia się, o jakiej w zwykłym więzieniu na lądzie nie można nawet marzyć. Rozbawiona hrabina z nie udawanym żalem pozostawiała mostek i szła do kabiny, by się odświeżyć i upiększyć do obiadu, przy którym nieodmiennie obowiązywały poczucie humoru i dowcipna rozmowa.
Stewardesa Klaudia, która pomagała
i kapitana oraz z ciastkami specjalnie według życzeń hrabiny przygotowanymi. Kapitan zasiadał do kawy na drugim leżaku, bawiąc hrabinę opowiadaniami z tysiąca i niejednej nocy w Paryżu, mającymi na celu utrzymanie hrabiny w dobrym nastroju, by ani przez chwilę nie odczuła przykrej dla niektórych pasażerów monotonii, zbliżonej do atmosfery więzienia, ofiarowującego jedyną atrakcję polegającą na możliwości utopienia się, o jakiej w zwykłym więzieniu na lądzie nie można nawet marzyć. Rozbawiona hrabina z nie udawanym żalem pozostawiała mostek i szła do kabiny, by się odświeżyć i upiększyć do obiadu, przy którym nieodmiennie obowiązywały poczucie humoru i dowcipna rozmowa.<br> Stewardesa Klaudia, która pomagała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego