Wakacyjny Festiwal Gwiazd to prawie sto imprez, więc wszystkiego zobaczyć się nie da. Z tego, co obejrzałem, najbardziej przypadł mi do gustu "Pan Tadeusz", codzienny serial teatralny według scenariusza Tadeusza Nyczka i Mikołaja Grabowskiego, w reżyserii tego drugiego. Prosta scenografia: długi stół na proscenium, na stole chłopskie jadło, kiełbasy, salcesony, ogórki i nalewki. Dalej podest, nad nim złocone ramy, w które wchodzić będą, wprost ze współczesności, aktorzy, by wcielić się w postacie z narodowej epopei. Najpierw jednak zespół wokalny Affabre Concinui odśpiewał a cappella opis parzenia kawy, kończąc podniosłym refrenem: "Takie bywało w domu Sędziego śniadanie". Dzięki Grabowskiemu po raz pierwszy