ostrzeżeniem. Cóż miałem odpowiedzieć? Przyznać, że tak? Pomyślałem o żonach, dzieciach i telewizorach czekających na nich wieczorem. Była 13.59.<br>- Nie.<br>Wiek dziewiętnasty przetrwał do bardzo niedawna. Teraz dopiero, od kilku zaledwie lat, zaczyna osiadać na swych fundamentach, precyzować się jako kawałek historii, który da się wziąć do ręki i oglądać z różnych stron. Marks jest postacią z przeszłości, którą zdystansowało życie. Jung zmarł zaledwie kilka lat temu, zdążył jeszcze napisać książeczkę o latających spodeczkach. Ale on też, wraz z ojcem Freudem, należy do epoki już zamkniętej. Poważny pan Freud z poważną brodą spaceruje poważnie i majestatycznie, przystaje przed wystawami konfekcji