co chce zrobić rząd, a nie tym, o czym uczy się na lekcjach historii.<br>- Nie sądzi Pan, że część elektoratu oczekuje rozliczenia przeszłości?<br>- Ten wątek poruszył Marian Krzaklewski. Rozumiem, że spieramy się o ocenę PRL. Ja uważam, że po wojnie, po Jałcie, Polska mogła być taka, jaka była, lub w ogóle by jej nie było.<br>- Tylko jak daleko tę analogię można rozciągnąć? Czy w 1936 roku, w Niemczech działałby Pan w NSDAP, bo Niemcy były, jakie były?<br>- Niemcy sami wybrali Hitlera. A polską rzeczywistość z góry określili w Jałcie zwycięzcy wojny.<br>- A analogia arcybiskupa Życińskiego, że PZPR to NSDAP...<br>- Bez sensu