wyjątkowa brutalność polowań na starsze osoby. - Pokazano absolutny brak poszanowania życia. Chociaż napady miały mieć charakter rabunkowy, kończyły się tragicznie. I kto wie, być może proceder pochłonąłby więcej ofiar, gdyby nie przypadkowe zatrzymanie Jarosława Byszewskiego - mówiła sędzia Mojkowska. Sąd podkreślił też absurdalność tłumaczenia Grażyny Łakatosz. Jako linię obrony "Duda" przyjęła ogólnie złą opinię o Romach i twierdziła, że skoro jest Cyganką, musi kraść. Na długie zimowe wieczory sędzia Mojkowska przepisała "Dudzie" lekturę książki prof. Henryka Moza, która zaprzecza wizerunkowi Cygana o złodziejskiej naturze. Rzadko się zdarza, że sąd wydaje wyrok wyższy, niż chciał prokurator. Tak się stało w przypadku dwojga oskarżonych