Typ tekstu: Książka
Autor: Saramonowicz Małgorzata
Tytuł: Siostra
Rok: 1996
Wciąż okazuję się za słaba. Może zasługuję na los, jaki mnie
spotyka. Czemu wciaż uciekam? Jestem tchórzem i życie tchórza mi się przynależy.
Nawet zemsta zawsze należy do innych.
Sama to wybrałam. Sama się zgodziłam. Jestem tak samo brudna i mała jak oni.
Jak ci szpiegujący wszędzie szpiedzy. Tak samo ohydna i godna pogardy, jak pełzające
robactwo. Wybrałam przetrwanie. Na co liczyłam? Na Boże miłosierdzie? Na odpuszczenie
moich ran. I wypełnienie jego grzechów.
Lęk stał się moją skórą. Ale lęk nie zabija. Tylko unieruchamia.
Artur od godziny grzebał w pamięci komputera, nie zwracając uwagi na Jakuba,
który nerwowo krążył od stołu
Wciąż okazuję się za słaba. Może zasługuję na los, jaki mnie <br>spotyka. Czemu wciaż uciekam? Jestem tchórzem i życie tchórza mi się przynależy. <br>Nawet zemsta zawsze należy do innych.<br>Sama to wybrałam. Sama się zgodziłam. Jestem tak samo brudna i mała jak oni. <br>Jak ci szpiegujący wszędzie szpiedzy. Tak samo ohydna i godna pogardy, jak pełzające <br>robactwo. Wybrałam przetrwanie. Na co liczyłam? Na Boże miłosierdzie? Na odpuszczenie <br>moich ran. I wypełnienie jego grzechów.<br>Lęk stał się moją skórą. Ale lęk nie zabija. Tylko unieruchamia.<br>Artur od godziny grzebał w pamięci komputera, nie zwracając uwagi na Jakuba, <br>który nerwowo krążył od stołu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego