Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
wybrać się tylko we dwoje. Może chcieli na jedną noc pojechać w przeszłość?
Magdalena drgnęła, wyrwana z ciasnego pokoiku swych myśli. Na tle ciemnego prostokątu drzwi zamajaczyła biała postać Normy.
- Maria Rosa przebiera się, zaraz przyjdzie. Otwórz sidrę!

Dr Rowland kończył się golić. Żona, jej siostra z mężem i jego ojciec siedzieli na tarasie. Słyszał ich niezbyt odległe, a jednak dziwnie wśród nocy nierealne głosy. "Kto to miał jeszcze przyjść?" - myślał sobie. Mniejsza z tym. Ważne było to, że był w domu. Czuł się zmęczony fizycznie, ale zupełnie wypoczęty umysłowo. Wydawało mu się, że ciało jego należy do kogoś innego, starszego
wybrać się tylko we dwoje. Może chcieli na jedną noc pojechać w przeszłość?<br>Magdalena drgnęła, wyrwana z ciasnego pokoiku swych myśli. Na tle ciemnego prostokątu drzwi zamajaczyła biała postać Normy.<br>- Maria Rosa przebiera się, zaraz przyjdzie. Otwórz sidrę!<br><br>&lt;page nr=123&gt; Dr Rowland kończył się golić. Żona, jej siostra z mężem i jego ojciec siedzieli na tarasie. Słyszał ich niezbyt odległe, a jednak dziwnie wśród nocy nierealne głosy. "Kto to miał jeszcze przyjść?" - myślał sobie. Mniejsza z tym. Ważne było to, że był w domu. Czuł się zmęczony fizycznie, ale zupełnie wypoczęty umysłowo. Wydawało mu się, że ciało jego należy do kogoś innego, starszego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego