Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
gwałtowne szarpnięcie sznura w tył i w tej samej chwili zgasła lampka na przodzie. W niezmierzonej ciemności usłyszał za sobą zduszony głos Polluksa:
- Sotion się przewrócił.
- I przez to moja lampka zanurzyła się w wodzie - powiedział półgłosem przewodnik.
Calendio zdecydował, że spróbuje nieść Sotiona idąc na kolanach. Ale zadanie to okazało się ponad siły nawet dla tak silnego niewolnika.
- Lepiej byłoby na plecach - zauważył przewodnik. Niestety, było to niewykonalne. W wąskim przejściu nie można się było minąć.
- Spróbuję ja na swoich plecach - oznajmił Polluks.
- Już mi lepiej, idźmy dalej - usłyszeli zmieniony, drżący głos Sotiona.
Tych kilkanaście kroków, które przebyli następnie, był
gwałtowne szarpnięcie sznura w tył i w tej samej chwili zgasła lampka na przodzie. W niezmierzonej ciemności usłyszał za sobą zduszony głos Polluksa:<br>- Sotion się przewrócił.<br>- I przez to moja lampka zanurzyła się w wodzie - powiedział półgłosem przewodnik.<br>Calendio zdecydował, że spróbuje nieść Sotiona idąc na kolanach. Ale zadanie to okazało się ponad siły nawet dla tak silnego niewolnika.<br>- Lepiej byłoby na plecach - zauważył przewodnik. Niestety, było to niewykonalne. W wąskim przejściu nie można się było minąć.<br>- Spróbuję ja na swoich plecach - oznajmił Polluks.<br>- Już mi lepiej, idźmy dalej - usłyszeli zmieniony, drżący głos Sotiona.<br>Tych kilkanaście kroków, które przebyli następnie, był
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego