widzę rezultat <orig>dwutysiącletniej</> pracy wychowawczej chrześcijaństwa, nawet jeśli ci, co się troszczą, nie są ani katolikami, ani chrześcijanami.<br> Zastanawiam się tylko, czy ten mój artykuł też nie jest wyrazem nadmiernej, może niepowołanej troski. Cóż, zdało mi się, że Ktoś (nie redaktor Kultury) kazał mi ten artykuł napisać. Lecz myślę, że okaże się on tylko jednym małym głosem w wielkim chrześcijańskim chórze.<br><br><au>Antoni POSPIESZALSKI</></><br><br><page nr=141><br><br><div type="art"><br><br><tit>Sąsiedzi</><br><br><tit>W sowieckiej prasie</><br><br>Trzy zdarzenia ostatniego miesiąca zwróciły moją uwagę. Za wcześnie oczywiście przewidywać, jak odcisną się na przyszłości, ale ich znaczenie nie ulega wątpliwości. Oto one: uchwała plenum KC o "polityce rolnej KPZS w dobie współczesnej