Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: A jak królem, a jak katem będziesz
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1968
łące.
Zeskoczyłem w kopny śnieg.
Oglądając osiadły wóz, zorientowałem się, że pękła rozwora.
Musiałem łupka po łupce zdejmować buczynę.
Zanim to zrobiłem i pod pękniętą rozworę związaną postronkiem podłożyłem okrąglak, nad łąkami się zmierzchało.
Teraz powolutku, powstrzymując na lejcach śpieszące do żłobu konie, wlokłem się kopyto za kopytem.
Wóz usztywniony okrąglakiem, szedł wyraźnie bokiem, celując dyszlem w przedwieczorne niebo.
Zanim dotarłem do domu, niebo, prawie zielone od nasilającego się mrozu, było widne od wielu, wielu świateł.
Gdy zajechałem przed dom, wrota od podwórza były otwarte na obydwa skrzydła.
A w takie wrota wjeżdża wesele, drabiniasty wóz ze zbożem, w takie wrota
łące.<br> Zeskoczyłem w kopny śnieg.<br> Oglądając osiadły wóz, zorientowałem się, że pękła rozwora.<br> Musiałem łupka po łupce zdejmować buczynę.<br> Zanim to zrobiłem i pod pękniętą rozworę związaną postronkiem podłożyłem okrąglak, nad łąkami się zmierzchało.<br> Teraz powolutku, powstrzymując na lejcach śpieszące do żłobu konie, wlokłem się kopyto za kopytem.<br> Wóz usztywniony okrąglakiem, szedł wyraźnie bokiem, celując dyszlem w przedwieczorne niebo.<br> Zanim dotarłem do domu, niebo, prawie zielone od nasilającego się mrozu, było widne od wielu, wielu świateł.<br> Gdy zajechałem przed dom, wrota od podwórza były otwarte na obydwa skrzydła.<br> A w takie wrota wjeżdża wesele, drabiniasty wóz ze zbożem, w takie wrota
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego