Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.22
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
domów i podwórek mieszkańców os. Cegielnia giną krzesełka, stoliki, ubrania, dokumenty i nawet rośliny. Policja zdaniem okradanych nie może prowadzić sobie z problemem.
Ledwie ruszyła budowa os. Cegielnia, już zaczęły z niej ginąć narzędzia. Potem z domów w budowie ginęły kaloryfery i piece. Złodzieje tak bardzo upodobali sobie Cegielnię, że okradają domy i dziś.
- Przed kilkoma dniami ukradziono mi kołpaki z mercedesa - informuje Lech Łuszczek. Później ktoś włamywał się przez okienko do jego garażu. Z podwórka Pawła Chrzanowskiego przed kilkoma dniami ukradziono rośliny i drzewa ogrodowe. - Wchodzą na nasze posesje i robią, co chcą - żali się P. Chrzanowski. Złodzieje włamali się
domów i podwórek mieszkańców os. Cegielnia giną krzesełka, stoliki, ubrania, dokumenty i nawet rośliny. Policja zdaniem okradanych nie może prowadzić sobie z problemem.&lt;/&gt; <br>Ledwie ruszyła budowa os. Cegielnia, już zaczęły z niej ginąć narzędzia. Potem z domów w budowie ginęły kaloryfery i piece. Złodzieje tak bardzo upodobali sobie Cegielnię, że okradają domy i dziś. <br>- Przed kilkoma dniami ukradziono mi kołpaki z mercedesa - informuje Lech Łuszczek. Później ktoś włamywał się przez okienko do jego garażu. Z podwórka Pawła Chrzanowskiego przed kilkoma dniami ukradziono rośliny i drzewa ogrodowe. - Wchodzą na nasze posesje i robią, co chcą - żali się P. Chrzanowski. Złodzieje włamali się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego