Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Teraz na ciebie zagłada
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1975
Okazał się jednak przezorniejszy, bowiem bez momentu zawahania począł schodzić ku dolinie Fratu.
Gniew ogarnął Chawę.
Więc to on, Ziemia i Ojciec, on, który, nim się w milczeniu zamkn ął przemawiał był do niej i do synów: mój Ludu, teraz, skoro głód począł grozić, pod osłoną nocy, jak tchórzliwy kujot, okradał ich wszystkich, swój lud?
Zbrakło jej jednak odwagi, by pobiec za oddalającym się i krzyknąć: Adamie! Człowieku! wszystko widziałam!
Dłuższa też upłynęła chwila, nim zdecydowała się opuścić kryjówkę u wejścia do jaskini i wlokąc za sobą zaduszonego pawia, dotrzeć nad skraj urw iska.
Suche gwiazdy skrzyły się na nieruchomym niebie
Okazał się jednak przezorniejszy, bowiem bez momentu zawahania począł schodzić ku dolinie Fratu.<br>Gniew ogarnął Chawę.<br>Więc to on, Ziemia i Ojciec, on, który, nim się w milczeniu zamkn ął przemawiał był do niej i do synów: mój Ludu, teraz, skoro głód począł grozić, pod osłoną nocy, jak tchórzliwy kujot, okradał ich wszystkich, swój lud?<br>Zbrakło jej jednak odwagi, by pobiec za oddalającym się i krzyknąć: Adamie! Człowieku! wszystko widziałam!<br>Dłuższa też upłynęła chwila, nim zdecydowała się opuścić kryjówkę u wejścia do jaskini i wlokąc za sobą zaduszonego pawia, dotrzeć nad skraj urw iska.<br>Suche gwiazdy skrzyły się na nieruchomym niebie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego