ortograficzne. Bo otwarcie poparła go Moskwa: Putin gratulował zwycięstwa, zanim CKW podała wstępny wynik wyborów, potem podkreślał, że zwycięstwo Janukowycza to ostateczny rezultat elekcji. Putin dzwonił do Janukowycza w czasie wizyty Wałęsy. Po tej rozmowie ukraiński premier powiedział, że nie ma czasu, by kontynuować spotkanie. Aleksander Kwaśniewski po negocjacjach przy okrągłym stole potwierdził, że Rosja uważa wybory za rozstrzygnięte i nie dopuszcza przegranej Janukowycza. W sztabie premiera dodają, że Moskwa zapowiedziała wstrzymanie dostaw ropy i gazu, gdyby jej kandydat przepadł. Na pomarańczowym placu Niepodległości trwają spekulacje, czy Rosjanie wkroczą. - Przegryzę im gardło - odgraża się Jurij Szewczenko, emerytowany oficer wojska.<br><br>&lt;tit&gt;Milicja z narodem